Jest ze mną od 28 października 2011 r.
Wprowadziła dużo radości do mojego życia.
Spójrzcie w jej oczka...
Mordka
poniedziałek, 23 czerwca 2014
To już lato...
Nadeszło kolejne lato, piękna pora roku, a z nią wyjazdy w plener i bieganie do samego zmierzchu.
Sari jest później tak padnięta, że odpada wieczorny spacerek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz