Szaleństwa z Sari na spacerach - BEZCENNE
Chwile spędzane z moim szczeniakiem są fantastyczne. Mówię wam - lepsze niż oglądanie telewizji lub granie na komputerze w beznadziejne strzelanki.
Chowałem się jej w wysokich trawach i znajdowała mnie.
Przychodziła na wezwanie imienia i dostawała za to smaczny kąsek.
Biegaliśmy na wyścigi - szybka jest :)
Spuszczona ze smyczy nie oddalała się i wracała na wezwanie.
Widać, że się przywiązała i nie ucieknie.
Oto kilka zdjęć z tego spacerku:
Więcej zdjęć TUTAJ:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz