Mordka

Mordka

środa, 17 października 2012

Lato w pełni

Fajnie jest pobiegać, ale trzeba mieć też czas na odpoczynek.



Letnie upały

Gdzie się schować - taki upał.
A z takim futrem to nie lada wyzwanie. Chyba dobrze się schowałam... ale może dałby mi ktoś jeszcze wody, to byłabym wdzięczna.



Wiosna 2012

Nareszcie wiosna, można pobiegać po pięknej zielonej trawce.
Czasem jednak jak za dużo było biegania...



Kłębuszek

Od malutkiego szczeniaczka śpi zwinięta jak kłębuszek...
Ale teraz już na swoim legowisku. A wcześniej, gdzie popadnie.
Przyłapana na spaniu tam gdzie niewolno - zdziwiona była czego od niej chcemy - przecież sobie tylko spałam...




Pies podróżnik c.d.

Pamiętacie książkę "O psie, który jeździł koleją" ?
Mój piesek też odbył niejednokrotnie taką podróż...


Była chyba bardzo przestraszona...

sobota, 13 października 2012

Moje nowe legowisko

Dostałam od pana nowe legowisko. Jest miękkie i wygodne muszę wypróbować jak się będzie na nim spać.




Pies podróżnik

Gdy mój pan wybiera się w podróż oczywiście ja razem z nim. Podróżowałam też pociągiem, ale najczęściej samochodem.
Oto moja relacja z podróży:



Wiosenny spacerek

Stopniały już śniegi, świat zmienił kolory, muszę powąchać jak teraz pachnie trawa i pobiegać za pojawiającymi się owadami. Skąd się ich tyle wzięło???



piątek, 17 lutego 2012

Zimowe spacerki z Sari - 19.01.2012 i 13.02.2012

Na spacerkach, gdy puszczam ją wolno, ma swobodę i wtedy szaleństw nie ma końca...
Radość pieska jest ogromna. Wtedy biega, wącha, skacze przez zaspy śnieżne i jest przeszczęśliwa







Czasami zew natury jest tak silny, gdy poczuje wolność biegania swobodnie, że nie mogę jej później złapać. Zostawiam wtedy przypiętą smycz, którą ona bierze sobie w pyszczek i tak biega, a ja mam ułatwione złapanie.






Po takim spacerku jest tak zmęczona, że przychodząc do domu zwija się w kłębuszek i zasypia.


Wygląda wtedy jak mały lisek.

wtorek, 31 stycznia 2012

Ślady na śniegu

Na śniegu nie trudno wytropić zwierzę... Łatwe to jest nawet dla człowieka, który nie ma tak dobrego węchu jak pies...
Zobaczcie dlaczego





wtorek, 10 stycznia 2012

Śniegowych figli ciąg dalszy

Zimy w tym roku jak na lekarstwo, więc trzeba wykorzystać każdą chwilę, gdy nasypie trochę śniegu...pobuszować, pogrzebać nosem w białym puchu w poszukiwaniu ciekawego tropu...



 Więcej zdjęć tutaj

środa, 4 stycznia 2012

Zmokła "kura"

Dziś napotkaliśmy na deszczową pogodę i w związku z tym Sari się troszkę zmoczyła. Wyglądała jak zmokła "kura"...
Kąpiel po spacerze była obowiązkowa. A w ogóle to jej pierwsza kąpiel...
Trochę się bała i chciała uciec z kąpieli niczym Murzynek Bambo...hi hi hi





Potem przyszedł czas na małe ćwiczenia utrwalające zdobytą wiedzę:

SIAD

WARUJ


NIE BIERZ


ŁAPA


ZOSTAŃ