Fajnie jest pobiegać, ale trzeba mieć też czas na odpoczynek.
Jest ze mną od 28 października 2011 r. Wprowadziła dużo radości do mojego życia. Spójrzcie w jej oczka...
Mordka
środa, 17 października 2012
Letnie upały
Gdzie się schować - taki upał.
A z takim futrem to nie lada wyzwanie. Chyba dobrze się schowałam... ale może dałby mi ktoś jeszcze wody, to byłabym wdzięczna.
A z takim futrem to nie lada wyzwanie. Chyba dobrze się schowałam... ale może dałby mi ktoś jeszcze wody, to byłabym wdzięczna.
Wiosna 2012
Nareszcie wiosna, można pobiegać po pięknej zielonej trawce.
Czasem jednak jak za dużo było biegania...
Czasem jednak jak za dużo było biegania...
Kłębuszek
Od malutkiego szczeniaczka śpi zwinięta jak kłębuszek...
Ale teraz już na swoim legowisku. A wcześniej, gdzie popadnie.
Przyłapana na spaniu tam gdzie niewolno - zdziwiona była czego od niej chcemy - przecież sobie tylko spałam...
Ale teraz już na swoim legowisku. A wcześniej, gdzie popadnie.
Przyłapana na spaniu tam gdzie niewolno - zdziwiona była czego od niej chcemy - przecież sobie tylko spałam...
Pies podróżnik c.d.
Pamiętacie książkę "O psie, który jeździł koleją" ?
Mój piesek też odbył niejednokrotnie taką podróż...
Była chyba bardzo przestraszona...
Mój piesek też odbył niejednokrotnie taką podróż...
Była chyba bardzo przestraszona...
sobota, 13 października 2012
Moje nowe legowisko
Dostałam od pana nowe legowisko. Jest miękkie i wygodne muszę wypróbować jak się będzie na nim spać.
Pies podróżnik
Gdy mój pan wybiera się w podróż oczywiście ja razem z nim. Podróżowałam też pociągiem, ale najczęściej samochodem.
Oto moja relacja z podróży:
Oto moja relacja z podróży:
Wiosenny spacerek
Stopniały już śniegi, świat zmienił kolory, muszę powąchać jak teraz pachnie trawa i pobiegać za pojawiającymi się owadami. Skąd się ich tyle wzięło???
piątek, 17 lutego 2012
Zimowe spacerki z Sari - 19.01.2012 i 13.02.2012
Na spacerkach, gdy puszczam ją wolno, ma swobodę i wtedy szaleństw nie ma końca...
Radość pieska jest ogromna. Wtedy biega, wącha, skacze przez zaspy śnieżne i jest przeszczęśliwa
Czasami zew natury jest tak silny, gdy poczuje wolność biegania swobodnie, że nie mogę jej później złapać. Zostawiam wtedy przypiętą smycz, którą ona bierze sobie w pyszczek i tak biega, a ja mam ułatwione złapanie.
Radość pieska jest ogromna. Wtedy biega, wącha, skacze przez zaspy śnieżne i jest przeszczęśliwa
Czasami zew natury jest tak silny, gdy poczuje wolność biegania swobodnie, że nie mogę jej później złapać. Zostawiam wtedy przypiętą smycz, którą ona bierze sobie w pyszczek i tak biega, a ja mam ułatwione złapanie.
Po takim spacerku jest tak zmęczona, że przychodząc do domu zwija się w kłębuszek i zasypia.
Wygląda wtedy jak mały lisek.
wtorek, 31 stycznia 2012
Ślady na śniegu
Na śniegu nie trudno wytropić zwierzę... Łatwe to jest nawet dla człowieka, który nie ma tak dobrego węchu jak pies...
Zobaczcie dlaczego
Zobaczcie dlaczego
wtorek, 10 stycznia 2012
Śniegowych figli ciąg dalszy
Zimy w tym roku jak na lekarstwo, więc trzeba wykorzystać każdą chwilę, gdy nasypie trochę śniegu...pobuszować, pogrzebać nosem w białym puchu w poszukiwaniu ciekawego tropu...
Więcej zdjęć tutaj
środa, 4 stycznia 2012
Zmokła "kura"
Dziś napotkaliśmy na deszczową pogodę i w związku z tym Sari się troszkę zmoczyła. Wyglądała jak zmokła "kura"...
Kąpiel po spacerze była obowiązkowa. A w ogóle to jej pierwsza kąpiel...
Trochę się bała i chciała uciec z kąpieli niczym Murzynek Bambo...hi hi hi
Potem przyszedł czas na małe ćwiczenia utrwalające zdobytą wiedzę:
Kąpiel po spacerze była obowiązkowa. A w ogóle to jej pierwsza kąpiel...
Trochę się bała i chciała uciec z kąpieli niczym Murzynek Bambo...hi hi hi
Potem przyszedł czas na małe ćwiczenia utrwalające zdobytą wiedzę:
SIAD
WARUJ
NIE BIERZ
ŁAPA
ZOSTAŃ
Subskrybuj:
Posty (Atom)