Jest ze mną od 28 października 2011 r. Wprowadziła dużo radości do mojego życia. Spójrzcie w jej oczka...
Mordka
środa, 30 listopada 2011
28 październik 2011
Tak się wszystko zaczęło...
Ogłoszenie w lokalnej gazecie:
Szczeniaki rasy Border Collie poszukują dobrego domu.
Jeden telefon, adres i szczeniak jest nasz.
Od razu mnie polubił.
Skacząc mi na ręce dał do zrozumienia, że jest już mój.
Gdy spojrzałem w jego oczki, świecące jak guziczki, wiedziałem, że nie może być inaczej.
Jeszcze tylko zgoda mamy i zabieram mojego szczeniaczka do domu.
HURA!!!
Radości co niemiara, aż niespełna tego wyrazić...
jedno TAK
i szczeniaczek jedzie z nami do domu.
A co powie tata???
Więcej zdjęć tutaj:
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz