Jesień 2017 roku była piękna
Sari biegała co tchu, wąchała kwiatki i aportowała z patykiem
Zima 2017/2018 upłynęła w smutku, ze nie można było tyle pobiegać co w lecie i tylko siedzenie w domu, kończące sie wiecznym spaniem
Ale w końcu nadeszła wiosna 03.04.2018... radość pieska powróciła,
bo znów można wesoło pobiegać z patykiem, którego za nic nie chciała oddać